Nowy świat. Nowe narzędzia.
Kody kreskowe i ręczne liczenie przez dziesięciolecia definiowały zarządzanie zapasami. Metody te nie nadążają jednak za oczekiwaniami współczesnego handlu detalicznego.
"Kody kreskowe oczywiście działają, ale mogą powiedzieć tylko tyle" - powiedział Franz. "Po prostu nie zapewniają całkowitej dokładności na poziomie produktu. Tak więc, próbujesz zarządzać omnichannel z 70-procentową dokładnością danych, co oznacza, że już zaczynasz od tyłu".
Według Jaticha, to właśnie ta świadomość często skłania TRG do współpracy z detalistami. "Wiele zapytań ofertowych, które widzimy, dotyczy tak naprawdę jednej rzeczy" - powiedział. "Jak uzyskać lepsze dane na temat tego, co mam i gdzie to jest? Sprzedawcy detaliczni wiedzą, że ich obecne systemy po prostu nie są w stanie tego zapewnić".
Nowoczesne technologie, takie jak RFID, oferują wiele korzyści w porównaniu z tradycyjnymi kodami kreskowymi, nawet w przypadku tradycyjnych przepływów pracy. Prawdziwą zmianę paradygmatu zapewnia jednak serializacja RFID, która nadaje każdemu produktowi własną tożsamość cyfrową.
"Starsze narzędzia po prostu nie są w stanie zapewnić takiego poziomu widoczności" - powiedział Franz. "Osiągnięcie tego celu za pomocą nowoczesnej konfiguracji może zająć trochę czasu, ale kiedy już to zrobisz, może to naprawdę wszystko zmienić".
"W niektórych przypadkach mówimy o przejściu z 70-procentowej dokładności do 95 procent" - dodał. "Tak więc wpływ jest natychmiastowy. Mówimy o wymiernych wzrostach sprzedaży, mniejszej liczbie przecen, sprawniejszej realizacji zamówień itp.".
Stephens powiedziała, że zaobserwowała zmianę nastawienia do tej technologii, ponieważ tego rodzaju zwrot z inwestycji staje się coraz wyraźniejszy.
"RFID nie jest już eksperymentem" - powiedziała. "Detaliści coraz częściej postrzegają ją jako niezbędną. Staje się częścią podstawowej rozmowy".